.......w praktyce okazało się że opóźnienie wynosi 3h i wylecieliśmy dopiero o 16.00 SMUTNE i rozczarowane,że ze zwiedzania nici:-) w samolocie zaserwowali dobre jedzonko, ale smutek pozostał. Tureckie linie lotnicze słyną z serwowania bardzo dobrych posiłków utarło się powiedzenie że "Turek nakarmi", taką opinię mają wśród wszystkich swoich klientów niezależnie od narodowości.
Stambuł przywitał nas gradem, takim że cały samolot drżał przy lądowaniu i myślałam, że się rozpadnie, niesamowite wrażenie być w metalowej puszcze pędzącej około 700km/h i uderzanej przez małe kamyczki
skonana w oczekiwaniu na informacje o locie do Gazantep z przerażeniem wpatrywałam się w tablicę z odwoływanymi kolejnymi lotami i opóźnieniami po3-5h, położyłam się w poczekalni i przespałam 1h.
Nasz wylot był opóźniony o jedyne 0,5h - 24.00 wylot do Gazantep